Wypadek na Kunickiego: Sygnalizator przygniótł kobietę

To w końcu uderzyła w przód czy tył trolejbusu. Bo z artykułów wynika że w tył. Jeśli się wciskała przed trolejbus i zahaczyła o przód to by wiele wyjaśniało dlaczego skończyła na chodniku.

Czy ta dziewczyna która zmarła to Ania?

Gość napisał:

To w końcu uderzyła w przód czy tył trolejbusu. Bo z artykułów wynika że w tył. Jeśli się wciskała przed trolejbus i zahaczyła o przód to by wiele wyjaśniało dlaczego skończyła na chodniku.

zaczepiła o przód trolejbusu od strony kierowcy, straciła panowanie nad autem bo jechała bardzo szybko (jak na miasto i zbliżające się skrzyżowanie) Jest bezsprzecznie winna śmierci tej kobiety. Oczywiście że ten słup nie powinien tak łatwo się przewrócić ale prędkośc i siła uderzenia była znaczna. Nie wiem jakie obrażenia odniosła ta kretynka z carismy ale najlepiej by było jak by przywaliła w słup jak ktoś wczoraj rano chryslerem na Piłsudskiego, słup ani drgnął a auto praktycznie skasowane. Idiotów nie ma co żałować, niech się eliminują a nie zabijają niewinnych ludzi.

Szkoda mlodego zycia, pewnie miala tyle planow. Niewyobrazalny dramat dla rodziny. Czesto na tym forum widze nagonke na motocyklistow, a prawda jest taka ze barana mozna spotkac za kierownica kazdego pojazdu. Brawura nieprzystajaca do umiejetnosci, szpan przed znajomymi, udowadnianie sobie w sumie nie wiadomo czego. Najgorzej ze potem juz niczego nie da sie odwrocic, bo to nie komputerowa gra, tylko prawdziwe zycie. Lamiac wszelkie mozliwe przepisy i usmiercajac czlowieka jest sie zwyklym morderca, nie mozna tu mowic o nieszczesliwym zbiegu okolicznosci. Teraz mam ponad czterdziesci lat, ale nie ukrywam ze wczesniej tez mnie czasem ponosilo. Nie chce nikogo oceniac, ale warto sie zastanowic czy przez glupia chec popisu przed kolegami warto zyc z trauma do konca swoich dni. Zlamac sobie przyszlosc przez odsiadke w wiezieniu, i codziennie miec przed oczami ofiare swojej glupoty.

kasia napisał:

Czy ta dziewczyna która zmarła to Ania?

Tak to Ania.

Zdjęcie i dane tej osoby, która zabiła niewinną dziewczynę powinny być podane do publicznej wiadomości.

Andrzej napisał:

Szkoda mlodego zycia, pewnie miala tyle planow. Niewyobrazalny dramat dla rodziny. Czesto na tym forum widze nagonke na motocyklistow, a prawda jest taka ze barana mozna spotkac za kierownica kazdego pojazdu. Brawura nieprzystajaca do umiejetnosci, szpan przed znajomymi, udowadnianie sobie w sumie nie wiadomo czego. Najgorzej ze potem juz niczego nie da sie odwrocic, bo to nie komputerowa gra, tylko prawdziwe zycie. Lamiac wszelkie mozliwe przepisy i usmiercajac czlowieka jest sie zwyklym morderca, nie mozna tu mowic o nieszczesliwym zbiegu okolicznosci. Teraz mam ponad czterdziesci lat, ale nie ukrywam ze wczesniej tez mnie czasem ponosilo. Nie chce nikogo oceniac, ale warto sie zastanowic czy przez glupia chec popisu przed kolegami warto zyc z trauma do konca swoich dni. Zlamac sobie przyszlosc przez odsiadke w wiezieniu, i codziennie miec przed oczami ofiare swojej glupoty.

Oczywiście że jest tak jak piszesz. Generalnie rzecz biorąc najwięcej tragicznych wypadków powodują ludzie młodzi, bo brak im wyobraźni czym jest szybkość. W tym wypadku, ta idiotka powinna zostać skazana i odsiedzieć choć ze dwa lata bo swoją brawurą spowodowała śmierć niewinnej osoby. Jak można zbliżając się do skrzyżowania, słabo znając ulicę i pasy drogi jechać z taką szybkością. Może miała rok albo dwa prawo jazdy, przecież to trzeba być idiotą by spowodować taki wypadek.

siuśmajtek napisał:

A co ma trzeźwość do tego wypadku? Dlaczego to jest klucz wszystkich postępowań? Dlaczego nie sprawdza się podstawowych rzeczy takich jak parametry drogi, stan barierek, stan nawierzchni, weryfikacja kwalifikacji? Dlaczego nie sprawdza się natychmiast: -przejrzeć nagranie egzaminu na prawo jazdy tej kobiety -sprawdzić jak to możliwe, że tyle jest tam słupków i słupów, a jakiś szrot je po prostu kładzie jak łany zboża -kto jest odpowiedzialny za taki gówniany słup sygnalizacji i dlaczego się przewrócił zamiast wygiąć -sprawdzić zarządce drogi czy dopełnił wszystkich obowiązków -droga była przebudowana niedawno po to żeby pieszym było bezpieczniej Na miejscu rodziny tej kobiety puścił bym z torbami każdego kto przyczynił się do jakichkolwiek uchybień w powyższym.

Puścić to sobie możesz jedynie spodnie w dół jak się chcesz odlać

Na Kunickiego jest wciaż za mało wysepek i świateł, powinny być co parę metrów, wtedy wszyscy okoliczni mieszkańcy zamieszkają na tych wysepkach i będą bezpieczni!

nie dziwi mnie glupota kierowcow w tym miejscu. niebezpieczne skrzyzowanie to jest, bo kazdy "cwaniak" ustawia sie na wczesniejszym pasie do jazdy prosto, nastepnie jest pas do jazdy w lewo. i wtedy zaczyna sie wyscig z samochodami stojacymi po prawo, aby je wyprzedzic i wbic sie na ich pas. pol biedy, jak sie to komus uda, zdarzaja sie i tacy, co jada z pasa w lewo bezposrednio prosto ;/ baba to baba-jej miejsce jest przy garach a nie w samochodzie. mam nadzieje, ze sumienie bedzie ja meczylo do konca zycia i sobie z tym rady nie da i sama sie wykonczy ;]

A wiecie z jakiej ulicy jest ta Ania?

Należy natychmiast zlikwidować wszelkie zasiłki, dotacje na kopulacje i głodem zmusić bydło rozpłodowe do podjęcia pracy. Ja nie mam zamiaru ich utrzymywać! Mają zdrowie do picia ,ale nie do pracy .Szlag mnie trafia jak widzę wielodzietnych nygusów prezentujących roszczeniową postawę. Ich jedynym osiągnięciem w życiu jest spłodzenie bachora. Bezzębne matki-alkoholiczki kryte przez swoich zmieniających się konkubentów żyją z moich podatków! Od rana wiszą na klamce opieki społecznej. Mieszkają w mieszkaniach socjalnych opłacanych przez państwo, czyli nas. Ich dzieci jeżdżą na darmowe kolonie z MOPS-u, jedzą bezpłatne obiady w szkole, dostają za darmo paczki świąteczne, stypendia ,podręczniki, bilety do kina, korzystają z wszelkich ulg, dofinansowania, zapomogi, pielęgnacyjnego ,rodzinnego, zasiłków, becikowego, dodatków itp. Ich podstawową rozrywką w życiu jest picie i prokreacja. To wszystko finansowane jest z naszych podatków. Sami niech zarabiają na swoją "wesołą gromadkę". Wara od moich składek! Nie życzę sobie utrzymywania z moich pieniędzy patologii. Gdzie dużo dzieci tam bieda i bandytyzm. Z tych dzieci nie będzie podatników i nie będą pracować na moją emeryturę. Chwasty społeczne zaczną się rozmnażać w wieku kilkunastu lat nie kończąc szkół i nie zdobywając zawodu. Wyrośnie kolejne pokolenie bezrobotnych leni na zasiłkach . Prawo pomocy społecznej mają w małym palcu. Wiedzą jakie dokumenty złożyć ,gdzie i do kiedy. Te dzieci od kołyski nauczone są żebractwa. Prowadzą pasożytniczy tryb życia i mają wrodzone skłonności do nieróbstwa. Będą żyć z funduszu alimentacyjnego i MOPS-u. Będą kulą u nogi dla społeczeństwa. Mamy już trzynaście procent bezrobotnych. Nie potrzebujemy więcej dzieci. Jest nas za dużo. Jest obecnie więcej ludzi niż miejsc pracy. Nie ma nawet wolnych miejsc w przedszkolach. Nie róbmy z Polski drugiego Bangladeszu. Nie mam zamiaru utrzymywać ze swoich podatków cudzych bachorów i płacić za czyjeś fantazje rozrodcze! Pomoc patologii to pieniądze wyrzucone w błoto, bo tylko ich rozleniwia i zabija chęć podejmowania pracy. Wszystko co dostaną i tak wydadzą na papieroski i alkohol. Niech rozmnażają się ludzie inteligentni, na poziomie i z kasą, a nie margines społeczny i wielodzietna hołota. Nie potrzebujemy bubli genetycznych po prymitywach. Całe życie musimy do czegoś dokładać. Jak nie do górników, hutników, stoczniowców, PKP, to do rodzin z gromadą bachorów! Mam tego dość! Sami niech utrzymują swoje fermy rozrodcze! Zasiłki tylko demoralizują i są szkodliwe społecznie. Nic tak nie wspiera kreatywnego myślenia jak pusty żołądek.

? napisał:

Puścić to sobie możesz jedynie spodnie w dół jak się chcesz odlać

Zakładasz się urzędasie? Myślisz, że bezkarność kretyński decyzji będzie trwała w nieskończoność? Życzliwie radzę rodzinie wynająć adwokata od wypadków, niech sobie pofolguje na tych partaczach.

no i fakt jest taki, że dziewczyna musiała jechać dość szybko żeby tyle hamować, i tak mocno uderzyć..

Roman napisał:

Należy natychmiast zlikwidować wszelkie zasiłki, dotacje na kopulacje i głodem zmusić bydło rozpłodowe do podjęcia pracy. Ja nie mam zamiaru ich utrzymywać! Mają zdrowie do picia ,ale nie do pracy .Szlag mnie trafia jak widzę wielodzietnych nygusów prezentujących roszczeniową postawę. Ich jedynym osiągnięciem w życiu jest spłodzenie bachora. Bezzębne matki-alkoholiczki kryte przez swoich zmieniających się konkubentów żyją z moich podatków! Od rana wiszą na klamce opieki społecznej. Mieszkają w mieszkaniach socjalnych opłacanych przez państwo, czyli nas. Ich dzieci jeżdżą na darmowe kolonie z MOPS-u, jedzą bezpłatne obiady w szkole, dostają za darmo paczki świąteczne, stypendia ,podręczniki, bilety do kina, korzystają z wszelkich ulg, dofinansowania, zapomogi, pielęgnacyjnego ,rodzinnego, zasiłków, becikowego, dodatków itp. Ich podstawową rozrywką w życiu jest picie i prokreacja. To wszystko finansowane jest z naszych podatków. Sami niech zarabiają na swoją "wesołą gromadkę". Wara od moich składek! Nie życzę sobie utrzymywania z moich pieniędzy patologii. Gdzie dużo dzieci tam bieda i bandytyzm. Z tych dzieci nie będzie podatników i nie będą pracować na moją emeryturę. Chwasty społeczne zaczną się rozmnażać w wieku kilkunastu lat nie kończąc szkół i nie zdobywając zawodu. Wyrośnie kolejne pokolenie bezrobotnych leni na zasiłkach . Prawo pomocy społecznej mają w małym palcu. Wiedzą jakie dokumenty złożyć ,gdzie i do kiedy. Te dzieci od kołyski nauczone są żebractwa. Prowadzą pasożytniczy tryb życia i mają wrodzone skłonności do nieróbstwa. Będą żyć z funduszu alimentacyjnego i MOPS-u. Będą kulą u nogi dla społeczeństwa. Mamy już trzynaście procent bezrobotnych. Nie potrzebujemy więcej dzieci. Jest nas za dużo. Jest obecnie więcej ludzi niż miejsc pracy. Nie ma nawet wolnych miejsc w przedszkolach. Nie róbmy z Polski drugiego Bangladeszu. Nie mam zamiaru utrzymywać ze swoich podatków cudzych bachorów i płacić za czyjeś fantazje rozrodcze! Pomoc patologii to pieniądze wyrzucone w błoto, bo tylko ich rozleniwia i zabija chęć podejmowania pracy. Wszystko co dostaną i tak wydadzą na papieroski i alkohol. Niech rozmnażają się ludzie inteligentni, na poziomie i z kasą, a nie margines społeczny i wielodzietna hołota. Nie potrzebujemy bubli genetycznych po prymitywach. Całe życie musimy do czegoś dokładać. Jak nie do górników, hutników, stoczniowców, PKP, to do rodzin z gromadą bachorów! Mam tego dość! Sami niech utrzymują swoje fermy rozrodcze! Zasiłki tylko demoralizują i są szkodliwe społecznie. Nic tak nie wspiera kreatywnego myślenia jak pusty żołądek.

Czy Ty jesteś faszystą? To są skrajnie faszystowskie poglądy. Nie podoba mi się Twoja wypowiedź. I JEST ONA NIE NA TEMAT. Masz coś z głową czy co? Może od lat staracie się o dziecko i nie jest dane go Wam mieć. Zastanów się co piszesz. Uspokój się i najlepiej zgłoś się do internisty i psychologa bo widzę że masz problem. Z Panem Bogiem!

Chyba z Broniewskiego

Roman napisał:

Należy natychmiast zlikwidować wszelkie zasiłki, dotacje na kopulacje i głodem zmusić bydło rozpłodowe do podjęcia pracy. Ja nie mam zamiaru ich utrzymywać! Mają zdrowie do picia ,ale nie do pracy .Szlag mnie trafia jak widzę wielodzietnych nygusów prezentujących roszczeniową postawę. Ich jedynym osiągnięciem w życiu jest spłodzenie bachora. Bezzębne matki-alkoholiczki kryte przez swoich zmieniających się konkubentów żyją z moich podatków! Od rana wiszą na klamce opieki społecznej. Mieszkają w mieszkaniach socjalnych opłacanych przez państwo, czyli nas. Ich dzieci jeżdżą na darmowe kolonie z MOPS-u, jedzą bezpłatne obiady w szkole, dostają za darmo paczki świąteczne, stypendia ,podręczniki, bilety do kina, korzystają z wszelkich ulg, dofinansowania, zapomogi, pielęgnacyjnego ,rodzinnego, zasiłków, becikowego, dodatków itp. Ich podstawową rozrywką w życiu jest picie i prokreacja. To wszystko finansowane jest z naszych podatków. Sami niech zarabiają na swoją "wesołą gromadkę". Wara od moich składek! Nie życzę sobie utrzymywania z moich pieniędzy patologii. Gdzie dużo dzieci tam bieda i bandytyzm. Z tych dzieci nie będzie podatników i nie będą pracować na moją emeryturę. Chwasty społeczne zaczną się rozmnażać w wieku kilkunastu lat nie kończąc szkół i nie zdobywając zawodu. Wyrośnie kolejne pokolenie bezrobotnych leni na zasiłkach . Prawo pomocy społecznej mają w małym palcu. Wiedzą jakie dokumenty złożyć ,gdzie i do kiedy. Te dzieci od kołyski nauczone są żebractwa. Prowadzą pasożytniczy tryb życia i mają wrodzone skłonności do nieróbstwa. Będą żyć z funduszu alimentacyjnego i MOPS-u. Będą kulą u nogi dla społeczeństwa. Mamy już trzynaście procent bezrobotnych. Nie potrzebujemy więcej dzieci. Jest nas za dużo. Jest obecnie więcej ludzi niż miejsc pracy. Nie ma nawet wolnych miejsc w przedszkolach. Nie róbmy z Polski drugiego Bangladeszu. Nie mam zamiaru utrzymywać ze swoich podatków cudzych bachorów i płacić za czyjeś fantazje rozrodcze! Pomoc patologii to pieniądze wyrzucone w błoto, bo tylko ich rozleniwia i zabija chęć podejmowania pracy. Wszystko co dostaną i tak wydadzą na papieroski i alkohol. Niech rozmnażają się ludzie inteligentni, na poziomie i z kasą, a nie margines społeczny i wielodzietna hołota. Nie potrzebujemy bubli genetycznych po prymitywach. Całe życie musimy do czegoś dokładać. Jak nie do górników, hutników, stoczniowców, PKP, to do rodzin z gromadą bachorów! Mam tego dość! Sami niech utrzymują swoje fermy rozrodcze! Zasiłki tylko demoralizują i są szkodliwe społecznie. Nic tak nie wspiera kreatywnego myślenia jak pusty żołądek.

Twoje poglądy są zbliżone do faszystkowskich. Państwa zachodnie (Holandia, Anglia), dają większe zasiłki i się w dalszym ciągu rozwijają. To, że ktoś pochodzi z rodzin patologicznych nie znaczy, że jest genetycznie gorszy. Trzeba dawać szansę rozwoju wszystkim, bo wiele talentów by się zmarnowało.

To siostra cioteczna mojej koleżanki. Chyba Ania - starzystka z Broniewskiego.

To była moja koleżanka z roku, w czerwcu miała bronić prace licencjacka na pedagogice. caly rok nie może w to uwierzyc ... Ania była przesympatyczna, zawsze uśmiechniętą, pełną życia dziewczyną. Wielka strata... Nikt na taki loś nie zasługuje... Aniu modlimy się na ciebie i postaramy się całym rokiem towarzyszyć Ci w tej ostatniej drodze [*][*][*]

Czytam wasze wpisy i rozumiem wasze wzburzenie. Ale co by było gdybyście to Wy jechali tym samochodem? To jest tragedia, dziewczyna nie żyje... Ale nie mozna tak złożeczyć dziewczynie która była prawie w tym samym wieku co Ania. Tak naprawde to są ułamki sekundy gdy dzieje sie cos tak strasznego. Przecież ona tego nie chciała. Napewno sama wolałaby zginąć niż żyć ze świadomością że ktoś przez nią zginą. Zastanówcie się nad tym co piszecie... Bo nigdy nie wiecie czy kedyś nie będziecie na miejscu tej dziewczyny, chodz byście byli doskonaymi kierowcami, jezeli ma coś sie stać to tego nie unikniecie.